Początek Przystanku Jezus
Niedziela, Przystanek Jezus dzień 1.
Wyjechaliśmy z domu dość późno, koło 14 i na miejscu byliśmy o 16:45. Jak tylko dojechaliśmy na miejsce, to odrazu czekało na nas dużo roboty. Najpierw trzeba było rozstawiać namioty, a potem w kuchni pomagaliśmy. Jest super, ale już jesteśmy zmęczeni.
Do zobaczenia jutro o 12:00 (:
Wyjechaliśmy z domu dość późno, koło 14 i na miejscu byliśmy o 16:45. Jak tylko dojechaliśmy na miejsce, to odrazu czekało na nas dużo roboty. Najpierw trzeba było rozstawiać namioty, a potem w kuchni pomagaliśmy. Jest super, ale już jesteśmy zmęczeni.
Do zobaczenia jutro o 12:00 (:
Komentarze
Prześlij komentarz